Projektowanie ciepłych ścian. Aktualne wymagania prawa budowlanego w odniesieniu do bloczków silikatowych

Projektowanie ciepłych ścian. Aktualne wymagania prawa budowlanego w odniesieniu do bloczków silikatowych

Od początku 2014 r. obowiązuje w Polsce Dyrektywa 2010/31/UE dotycząca poprawy charakterystyki energetycznej budynków. Wprowadzenie nowych wytycznych jest spowodowane niezadowalającymi rezultatami, które wynikały z przyjętych wcześniej regulacji. Zmiany te skupiają się między innymi na energooszczędności i izolacyjności cieplnej ścian, a co z tym idzie pośrednio na materiałach, z których są one wykonywane. Bloczki silikatowe dzięki swoim właściwościom już teraz pozwalają na zwiększenie poziomu energooszczędności, co sprawia, że ich znaczenie przy realizacji inwestycji budowlanych będzie rosło.

Formalne próby wdrożenia budownictwa energooszczędnego na terenie UE podejmowane są już od 2002 r., kiedy Komisja Europejska wydała dokument "Energy Performance of Buildings Directive" - EPBD 2002/91/EC. Rozwijający się i wysoce energochłonny sektor budowlany już wtedy postrzegany był jako stwarzający odczuwalne problemy, które należało poruszyć na forum europejskim. Od tego czasu na terenie krajów unijnych wprowadzano zawarte w dokumencie regulacje, jednak osiągane wyniki nie dorównywały przyjętym przez nie założeniom w zakresie obniżenia poziomu zużycia energii.

Współistnienie przepisów wynikających z Dyrektywy 2002/91/EC i krajowych przepisów wykonawczych dawało alternatywę w wyborze współczynników granicznych dotyczących energooszczędności i izolacyjności cieplnej budynków. Projektowano z uwagi na współczynnik przenikania ciepła U, dający dużą łatwość projektową i wykonawczą, a tylko sporadycznie zdarzały się projekty, w których granicznym kryterium był wskaźnik rocznego zapotrzebowania na nieodnawialną energię pierwotną. Realizowane obiekty spełniały zatem obowiązujące przepisy, jednak wciąż nie osiągały zakładanego przez główne założenia Dyrektywy poziomu energooszczędności.

Z uwagi na zaistniałą sytuację, zdecydowano się na nowelizację regulacji prawnych, czego efektem jest Dyrektywa EPBD 2010/31/UE. Wpływa ona także na materiały budowlane, a więc również bloczki silikatowe wykorzystywane coraz szerzej przy realizacji inwestycji w budownictwie mieszkaniowym oraz komercyjnym, wyjaśnia Joanna Nowaczyk, Doradca Techniczny Grupy SILIKATY.

SILIKATY wybiegają w przyszłość

Przyjęte w znowelizowanym dokumencie regulacje dotyczą warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Kraje członkowskie Unii Europejskiej zostały bowiem zobligowane do wprowadzenia przepisów pozwalających na określenie standardów energetycznych budynków i ich elementów, mając na uwadze aspekt techniczny, ekonomiczny oraz finansowy.

Najważniejszą wprowadzoną w nowelizacji zmianą wydaje się być usunięcie alternatywy przy wyborze wartości granicznych. To właśnie ten zapis wywołał problemy ze zrealizowaniem założeń Dyrektywy EPBD 2002/91/EC. W świetle nowych przepisów, w budynkach jednocześnie muszą być spełnione wymagania wynikające z granicznego współczynnika przenikania ciepła oraz granicznego wskaźnika zużycia energii pierwotnej, mówi Nowaczyk. Regulacje dotyczą zatem w dużej mierze materiałów, z których wykonana jest konstrukcja budowli, a więc m.in. ściany zewnętrzne oraz wewnętrzne. Rozwiązania w zakresie produktów ściennych, elewacyjnych oraz uzupełniających dostępne przy zastosowaniu bloczków silikatowych, umożliwiają spełnienie obowiązujących od początku 2014 roku norm, wyjaśnia Nowaczyk.

Wymagania izolacyjności cieplnej

Duża część wymagań ujętych w Dyrektywie 2010/31/UE znajduje się obecnie na etapie projektów, jednak już teraz wiadomo, że w ciągu najbliższych kilku lat nastąpi swoista rewolucja budowlana. Jest ona wyzwaniem dla producentów materiałów ściennych oraz działających na rynku architektów. Decydującymi czynnikami projektowymi stanie się oszczędność energii oraz wykorzystanie jej odnawialnych źródeł. Świadectwa charakterystyki energetycznej budynku będą istotnymi dokumentami, a ich dokładność zdecydowanie wzrośnie, co powoli zauważalne jest już teraz.

Oprócz zmian w zawartości świadectw zmieni się także sposób, natężenie i staranność ich kontroli, jak również  stopień, konsekwencje oraz sankcje wynikające z ich rozliczania w przypadku wystąpienia nieprawidłowości. Z dokumentu robionego "dla zasady", analiza energetyczna budynku stanie się jedną z pierwszych wykonywanych przy etapie projektowania. Co więcej certyfikat energetyczny ma być jawny i dostępny do okazania na etapie budowy, sprzedaży, czy wynajmu, dodaje Nowaczyk.

Nowe wymagania zmienią nie tylko wygląd projektowanych obiektów (przy obecnie stosowanych rozwiązaniach, będzie znacznie mniejsza swoboda kształtowania kubatury budynku), ale zmieniony zakres charakterystyki energetycznej budynku wpłynie również znacząco na współpracę architektów ze specjalistami w dziedzinie fizyki budowli. Projektanci będą zmuszeni dostosować obecnie wypracowany i sprawdzony schemat prac, aby ukierunkować się na spełnianie coraz surowszych wymagań energooszczędności. Pomocne w tym względzie będą bloczki silikatowe, które charakteryzują się wysokim poziomem akumulacji ciepła. Duże znaczenie będzie miała także zmiana układu pracy, która wpłynie znacząco na szybkość projektowania oraz na długość całego procesu inwestycyjnego. Podniesie to koszty projektowe oraz wykonawcze, a zatem powstanie konieczność szukania dodatkowych oszczędności. Wykorzystywanie bloczków silikatowych o dużej dokładności wymiarowej pozwala jednak już teraz na ograniczenie pracochłonnych docięć, a klejenie na cienką spoinę umożliwia oszczędność materiału, podsumowuje Nowaczyk, Doradca Techniczny Grupy SILIKATY.

źródło i zdjęcie: Grupa SILIKATY