Wilgoć w mieszkaniu - czy to wina ścian?

Wilgoć w mieszkaniu - czy to wina ścian?

Kiedy w domu pojawia się zbyt duża wilgotność powietrza, gdy wilgoć czuje się na ścianach, tkaninach, meblach, często myślimy – to prawdopodobnie ściany są zbyt mało "oddychające", tworzą dom niczym termos. Tak nie jest.

Dobre ściany, a takie są ściany zbudowane z betonu komórkowego H+H, muszą mieć jak najlepsze parametry izolacyjności termicznej, muszą ograniczać do minimum straty ciepła z wnętrza domu. Dlatego nie można uznać, że są zbyt szczelne i dlatego mamy wilgoć w mieszkaniu. Poza tym ściany zewnętrzne "odpowiadają" za pozbywanie się nadmiaru pary wodnej tylko w niecałych 5% całości wilgoci wewnątrz budynku.

Drugim elementem, który uznaje się winnym takiej sytuacji są okna – również często uznawane za zbyt szczelne. Problem leży najczęściej nie w ścianach, ani w oknach, ale w wentylacji i wietrzeniu mieszkania. Powinniśmy dwa razy dziennie wywietrzyć wszystkie pomieszczenia, by dokonać całkowitej wymiany powietrza. Szybkim sposobem jest otworzenie na całą szerokość dwóch przeciwległych okien, by spowodować przeciąg. Natomiast mikrowentylacja to rozwiązanie umożliwiające regularną cyrkulację powietrza w mieszkaniu bez konieczności otwierania okien. Ponieważ jest to ważne dla wentylacji w domu, większość producentów okien wyposaża je w okucia z możliwością rozszczelniania.

źródło: H+H