Dom pasywny. Dziennik budowy inny niż wszystkie

Dom pasywny. Dziennik budowy inny niż wszystkie

Dziennik budowy domu kojarzy się z technicznymi wpisami. Nie ma mowy, by znalazły się w nim prywatne zapiski przyszłych właścicieli. My jednak proponujemy nietypowy dziennik. Przeczytacie w nim o zmaganiach inwestorów, którzy zdecydowali się na budowę domu pasywnego.

"Prezent" Hanny Fleszar, to niezwykła historia budowy nietypowego jak na polskie warunki domu. Budowa domu sama w sobie jest ogromnym wyzwaniem, tym bardziej gdy inwestorzy podejmują decyzję o zamieszkaniu w budynku pasywnym. Czy w tej sytuacji możliwe jest, by marzenia i plany doprowadzić do stanu, kiedy zasypiamy we własnych czterech ścianach?

 


Moje domy zawsze miały drzwi, jedno okno, spadzisty dach i obowiązkowo komin, z którego leciał dym: znak, że w domu pali się w piecu i jest ciepło. Hanna Fleszar marzyła o domu z ogrodem. W rezultacie powstał dom bez komina i bez pieca. Nie przypuszczała, jak wysoką cenę przyjdzie jej zapłacić za to marzenie. Czy było warto?

 

 

Pan od wykończeń pogonił ekipę montującą drzwi - nie wiedzieli jak to skończyć. Gąsior na dach odesłany do reklamacji - dotarł na budowę, ale nie na dach. Wycena balustrad - kwota nie do zaakceptowania. Bramy i okna dotarły z dużym opóźnieniem - firma borykała się z płatnościami. To tyko garść budowlanych kłód pod nogami. Dom muszę wykończyć. Nie ma co do tego wątpliwości, mówi autorka.

 

 

Książka opisuje wszystko to, co dotyczy budowy domu - od pierwszej rozmowy z architektem, po pierwsze sąsiedzkie odwiedziny. Prawie pięć lat przeróżnych prac, zmian, niejasności i wątpliwości, liczenia wydatków i planowania budżetu. Biorąc do ręki tę książkę, poznacie prawdziwą historię, gdzie jednego dnia szczęście mówi "żegnaj", świat wali się na głowę, a mimo to, trzeba brnąć przez życie dalej. Tym bardziej, że ma się nietypowy dom do ukończenia.

 

 

Co podarowała sobie autorka i bohaterka książki? Co podarowało jej życie? Czy wybudowanie domu pasywnego to właściwy, jedyny i najbardziej oczekiwany prezent?

Hanna Fleszar, z zawodu inżynier ogrodnictwa (AR w Krakowie), pracuje jako administrator biura w firmie programistycznej. Ukończyła podyplomowe public relations na WSE w Krakowie i studia menedżerskie w rzeszowskiej WSIiZ. W latach 2008-2011 razem z mężem była zatrudniona w jedynym polskim oddziale brytyjskiej wyszukiwarki lotów Skyscanner. Jej dewizą jest "maksymalna prostota".

 

 

"Prezent", wydawnictwa Novae Res, to książka o dojrzałości, determinacji, emocjach, a czasem ich braku, sile i słabościach oraz odważnych decyzjach. Jest to dziennik wewnętrznych przeżyć autorki. Więcej nie zdradzimy. Zachęcamy do przczeczytania, a przed budową domu pasywnego koniecznie!

opr.: Redakcja
zdjęcia: Hanna Fleszar