Wszystkie budynki o niemal zerowym zużyciu energii do 2020 r.

Wszystkie budynki o niemal zerowym zużyciu energii do 2020 r.

Dyrektywa Parlamentu Europejskiego w sprawie charakterystyki energetycznej budynków mówi, że do 31 grudnia 2020 r. wszystkie nowe budynki mają być o niemal zerowym zużyciu energii. W dyrektywie nie określono jednak co to znaczy "budynek o niemal zerowym zużyciu energii".

Do czerwca 2011 r. Polska musi przedstawić Komisji Europejskiej plany zwiększania liczby budynków "prawie zeroenergetycznych", tak by w roku 2020 wszystkie nowe budynki osiągnęły ten standard, mówi Maria Dreger, menedżer ds. norm i standardów w Rockwool Polska, ekspert Konfederacji Budownictwa i Nieruchomości.

Pojęcie "budynek o niemal zerowym zużyciu energii" jest nieostre, co wynika z dwóch czynników. Żeby coś precyzyjnie zdefiniować wpierw trzeba to uzgodnić, a jeśli jest się w grupie 27 krajów Unii Europejskiej mających różne doświadczenia i metody określania charakterystyki energetycznej budynków i różne priorytety w ramach polityki energetyczno-klimatycznej, to pojawia się pewien problem. Dyrektywa określa ogólny cel i pewne ramy, a poszczególne kraje mogą w to wpisywać własne potrzeby i doświadczenia. Zanim nastąpi uzgodnienie jednej definicji minie jeszcze kilka lat. Obecnie najważniejsze jest, by w oczekiwaniu na uzgodnienia, nie zaprzestawać działań, zbliżających do celu.

Już teraz wiele krajów ma swoje plany, które przygotowano niezależnie od recastu dyrektywy w połowie 2010 r. Niektóre z nich były tworzone jeszcze zanim pojawiła się pierwsza wersja dyrektywy, w kilku innych państwach towarzyszyły wdrożeniu dyrektywy ws. charakterystyki energetycznej budynków (epbd) w 2006 r.

Wiele krajów planuje i później konsekwentnie realizuje politykę energetyczną nie w perspektywie kilku lat, lecz kilkunastu lub wręcz kilkudziesięciu lat. Niemcy ogłosili niedawno swoją strategię energetyczną do roku 2050. Jeżeli ktoś naprawdę stawia na efektywność energetyczną, to nie pomija budownictwa, które jest jednym z głównych użytkowników energii. Jeżeli przyjrzymy się bilansom energetycznym poszczególnych państw, to zobaczymy, że utrzymanie komfortu w budynkach, po prostu ich użytkowanie, odpowiada za ok. 30-40 proc. zużycia energii. To ogromna pozycja w bilansie energetycznym każdego kraju.

W Wielkiej Brytanii jest duży nacisk na redukcję emisji gazów cieplarnianych, w 2006 r. wprowadzono tam wymagania energetyczne wobec budynków wyrażone poprzez limit emisji CO2. Brytyjczycy określili cel na 2016 r., wraz ze ścieżką dojścia od 2006 r, kiedy te rozwiązania były przyjmowane. Zgodnie z planami, w roku 2016 wymagania będą tak wysokie, że budynki będą musiały być zeroemisyjne. To można uzyskać różnymi sposobami, na pewno trzeba zmniejszyć zapotrzebowanie na energię użytkową i końcową i zużycie paliw kopalnych, trzeba w większym stopniu wykorzystywać energię ze źródeł odnawialnych. Wtedy emisje CO2 w istotny sposób zostaną ograniczone. Większość krajów skupia się na samym czynniku energetycznym, a zmniejszenie emisji CO2 jest osiągane przy okazji.

Polska należy do państw, które dotychczas żadnych planów nie mają i nie dopracowały się nawet definicji związanych z budownictwem zeroenergetycznym i energooszczędnym. W Polsce często mówimy o budynku energooszczędnym, ale każdy może rozumieć tę ideę na swój sposób. Tymczasem w bardzo wielu krajach pojęcia związane z oszczędnością energii są jednoznacznie zdefiniowane i stanowią element regulacji służących stymulacji i rozwojowi rynku budownictwa o minimalnym zapotrzebowaniu na energię.

Teraz i Polska ma szansę do nich dołączyć, właśnie za sprawą wdrażania zmienionej epbd, ponieważ do końca czerwca 2011 r. musimy, podobnie jak pozostałe kraje członkowskie, przedstawić Komisji Europejskiej swoje plany zwiększania liczby budynków "prawie zeroenergetycznych", tak by w roku 2020 wszystkie nowe budynki osiągnęły ten standard. Plan, z celem pośrednim na rok 2015, musi oprócz danych ilościowych zawierać także listę instrumentów finansowych, które są dostępne i wykorzystywane w celu stymulowania rozwoju budownictwa prawie zeroenergetycznego. KE oceni raporty i z pewnością będzie na różne sposoby skłaniać kraje do realizacji zobowiązań.

źródło: www.wnp.pl
zdjęcie: www.argox.com.pl