Biogaz - energia przyszłości

Biogaz - energia przyszłości

Największą zaletą biogazu jest jego uniwersalność. Może on być wykorzystywany do produkcji energii elektrycznej i cieplnej. Obecnie w całej Europie buduje się równolegle kilkaset takich instalacji.

Biogaz może być wykorzystywany również jako paliwo silnikowe - CNG. Choć obecnie najbardziej popularne są instalacje na skroplony propan-butan (LPG), to do biogazu należy przyszłość - przekonują eksperci z firmy inżynierskiej PM Group. Biogaz jest tańszy, bardziej wydajny, co więcej w przeciwieństwie do LPG, który powstaje jako produkt uboczny podczas rafinacji ropy naftowej, stanowi odnawialne źródło zasilania. Stosowanie biogazu oprócz ratowania zasobów surowców energetycznych ma wiele innych zalet.

Zapobiega zanieczyszczeniu gleb oraz wód gruntowych, zbiorników powierzchniowych i rzek, ogranicza emisję gazów cieplarnianych i jest dużo tańszy od gazu ziemnego czy węgla brunatnego, wylicza kolejne plusy biogazu Barry McDermott z PM Group.

Specjaliści PM Group przekonują, że biogaz to energia przyszłości, między innymi dlatego że częściowo uniezależnia krajową gospodarkę od importowanych paliw kopalnianych. Wstępne koszty budowy linii do produkcji biogazu zaczynają się od kilku milionów złotych, a zwrot z inwestycji osiągany jest w przeciągu czterech do dziesięciu lat, w zależności od lokalnego systemu taryfowego.

Pierwsze biogazownie powstały na przełomie lat 2002/2003. Wdrażanie biogazu, jako paliwa przyszłości w Polsce to dopiero początek. Irlandzka spółka PM Group, która specjalizuje się w zaawansowanych technologicznie konstrukcjach przemysłowych, ma także duże doświadczenie w zakresie projektowania i zarządzania budową biogazowi. W Chociwelu koło Strzelina pod jej nadzorem powstaje zbiornik na biogaz dla koncernu McCain. Biogaz będzie tam wytwarzany ze skrobi ziemniaczanej i odpadów z obierek.

W portfelu PM Group znajduje się też warta 40 mln euro biogazownia w Wielkiej Brytanii, która będzie jedną z największych na świecie. Irlandzka firma na Białorusi bierze udział w wartym 2 miliardy euro projekcie realizowanym przez Greenfield Project Management.

Po 24 latach od katastrofy w Czarnobylu rząd Białorusi oficjalnie uruchomił projekt, którego zadaniem będzie przywracanie czystości na terenach, które zostały skażone w tym kraju w wyniku wybuchu elektrowni na Ukrainie. Program pozwoli na wykorzystanie biomasy ze skażonych gruntów i przekształcenia jej w energię odnawialną i biopaliwa. Plony z upraw prowadzonych na skażonych gruntach zostaną wykorzystane do produkcji biopaliw wolnych od szkodliwego napromieniowania i przyczynią się do jego usuwania z pozostałych terenów.

Biorafineria będzie odpowiedzialna za produkcję czterech rodzajów paliw: bioetanolu, biodiesela, biogazu oraz odnawialnej energii elektrycznej. Sprawnie działający przemysł biopaliw zapewni bezpieczną likwidację wszelkich pozostałych substancji szkodliwych. W skażonych rejonach Białorusi, Rosji i Ukrainy nadal żyje 8 milionów ludzi .

Białoruś jest najciężej dotkniętym terenem, na którym występuje 80-procenowy opad radioaktywny. Biogazownie znajdują też zastosowanie w mniej ekstremalnych przypadkach. Stanowią dobre rozwiązanie dla zagospodarowania nieużytków rolnych i rekultywacji terenów poprzemysłowych, tych w Polsce nie brakuje, więc zdaniem ekspertów z PM Group jest to dla nas jedno z najatrakcyjniejszych rozwiązań problemu dywersyfikacji krajowej energetyki.

źródło: www.wnp.pl
zdjęcie: www.mmszecin.pl