Człowiek w budynku. Co wpływa na nasze samopoczucie, efektywność i wydajność?

Człowiek w budynku. Co wpływa na nasze samopoczucie, efektywność i wydajność?

Interesujemy się własnym domem i mieszkaniem. Dopieszczmy każdy element naszego otoczenia. A co z naszym miejscem pracy? Wzrost efektywności pracowników o 11% po usprawnieniu wentylacji. 46 minut dłuższy sen w nocy po pracy przy oknie. 15% więcej czasu poświęcone na efektywną pracę zamiast na rozmowy, dzięki dostępowi do widoków natury. Brzmi niewiarygodnie, prawda? Ale to fakty poparte badaniami. Zobacz, jak niewielkim kosztem wprowadzić zmiany u siebie!

Jest do tego przygotowana metodologia. World Green Building Council, którego PLGBC jest członkiem, opracowało ją i zaprezentowało w raporcie "Zdrowie, komfort i produktywność w zielonych budynkach" (Health, wellbeing & productivity in offices. The next chapter for green building). Publikacja skupia się na centralnym miejscu człowieka w budynku. To człowiek jest wszak sercem każdego obiektu, to dla nas są one wznoszone, my w nich spędzamy 90% swojego czasu i - nie ulega wątpliwości - powinno nam w nich być komfortowo.

Jako jedyne w Polsce stowarzyszenie zajmujące się zrównoważonym budownictwem, mające dostęp do programu WorldGBC Better Places for People (w jego ramach powstał raport), PLGBC stworzyło specjalną zakładkę na swojj stronie internetowej, poświęconą zagadnieniom ujętym w raporcie: Człowiek w budynku. Przybliżona jest cała metodologia. Określenie to wcale nie oznacza tu godzin spędzonych w laboratorium. W praktyce to raczej procedura postępowania, ponieważ zbadanie, czy nasze biuro jest zrównoważone, a także wprowadzenie rozwiązań, żeby takie było, nie jest skomplikowane, a w wielu przypadkach również nie jest drogie. Ba - prowadzi wręcz do oszczędności, wiążących się bezpośrednio i pośrednio z zastosowaniem wspomnianych rozwiązań. Zapewnienie łatwego dostępu do schodów zachęci pracowników do korzystania z nich (co w konsekwencji poprawia ich zdrowie i zmniejsza absencję), ale także obniży zużycie energii potrzebne do ruchu wind. Przeprowadzenie prostej ankiety pracowniczej na temat percepcji biura da kadrze poczucie zaangażowania w życie firmy, a dodatkowo wyeliminuje koszty potrzebne na zatrudnienie do takiego badania specjalistycznej firmy.

Bo na tym właśnie polega wspomniana metodologia. Są to proste wskazówki podzielone na trzy grupy.

Pierwszą stanowi osiem czynników, które można w biurze, budynku i jego otoczeniu zmierzyć (to jedyna część, do której przyda się pewien sprzęt pomiarowy, np. termometr). To dość intuicyjne kwestie, takie jak komfort termiczny, dostęp do światła dziennego, poziom hałasu czy po prostu wygląd biura. Do każdej z nich podane są pomysły na przeprowadzenie takiego pomiaru, a także strategie planowania i modernizacji swoich przestrzeni.

Kolejnym elementem metodologii jest przeprowadzenie wspomnianej ankiety wśród pracowników, które będzie stanowiło obraz ich percepcji biura i przełożenie zmierzonych czynników na rzeczywistość. Ankieta da wyobrażenie o różnorodnych potrzebach i odbiorze rozwiązań w ramach tych ośmiu elementów. Może się okazać, że potrzebna będzie większa elastyczność, np. w rozmieszczeniu stanowisk określonych zespołów pracowników.

Wreszcie wszystko to można poprzeć liczbami - przeanalizować dane naturalnie zbierane w każdej firmie: absencję, rotację pracowników, koszty medyczne, skargi zdrowotne i fizyczne, a także przychody.

Jest jasne, że dzięki pewnym usprawnieniom, które wiążą się z naszą biologiczną stroną, zwiększamy swoją produktywność. Biura tworzone bez spojrzenia na człowieka jako organizm odchodzą już w przeszłość. Przestrzeń jest dla nas korzystna, jeśli odpowiada na nasze naturalne potrzeby, a nawet z nami współpracuje.

źródło: PLGBC