Czy grubość ściany wpływa na energooszczędność budynku?

Czy grubość ściany wpływa na energooszczędność budynku?

Dość popularne wśród inwestorów jest przekonanie, że im grubsza jest ściana, tym lepszą ma izolacyjność cieplną. Tymczasem o izolacyjności ściany zewnętrznej decyduje przede wszystkim grubość warstwy izolacyjnej, a nie grubość całej ściany.

Oczywiście w ścianach jednowarstwowych zwiększenie grubości elementów ściennych proporcjonalnie podwyższa ich ciepłochroność, ale też koszty postawienia (ekonomiczna grubość ściany jednowarstwowej to 40 cm).

O izolacyjności termicznej ścian dwu i trójwarstwowych decyduje przede wszyskim materiał ociepleniowy, a rodzaj i grubość warstwy konstrukcyjnej ma znaczenie niewielkie.

Porównajmy ściany z pustaków ceramicznych Max grubości 29 cm i 19 cm. Dla uzyskania ciepłochronności 0,3 W/(m2?K) trzeba je ocieplić. Potrzebna do tego grubość płyt styropianowych powinna wynieść: min. 10 cm na ścianie grubości 29 cm; min. 12 cm - na ścianie 19-centymetrowej.

Ocieplenie grubsze o 2 cm powiększa koszt ściany tylko o 3 zł na m2, ale 1 m2 muru grubszego o 10 cm kosztuje aż 20 zł więcej!

Uwaga! Różnice w kosztach ścian o tej samej ciepłochronności uzyskanej przez zastosowanie różnej grubości warstw mogą sięgać nawet 50 zł/m2. Przykładem nieracjonalnego wyboru może być ocieplanie ścian z materiału, którego jedna warstwa, pełniąca funkcje nośne, spełnia warunki normy cieplnej.

Ciepłochronność w normach


Normy dotyczące ciepłochronności ścian zewnętrznych domów zmieniały się w przeszłości wielokrotnie. Jeszcze w latach 80. ubiegłego stulecia zalecano, aby współczynnik przenikania ciepła U wynosił 1 W/(m2?K). Wartość tę potem obniżono do 0,55 W/(m2?K), a w obecnie budowanych domach wymaga się U = 0,5 W/(m2?K), jeśli ściana jest jednorodna (bez materiału ocieplającego) i 0,3 W/(m2?K), jeśli jest ocieplona.

Mury budynków wzniesionych w czasach, gdy wymagania określone normą były łagodniejsze, obecnie coraz częściej się ociepla jedną z dwóch metod: lekką mokrą lub lekką suchą.

Niektórzy wykonawcy namawiają swoich klientów na stosowanie takiej zaprawy do murowania ścian dwuwarstwowych. Ich zdaniem zaprawa taka znacznie poprawia izolacyjność cieplną ścian, zwłaszcza z betonu komórkowego lub ceramiki poryzowanej.

W rzeczywistości użycie takiej zaprawy zwiększa jedynie koszty ścian (cena zaprawy ciepłochronnej znanej marki to 27 zł brutto za 20 kg, zwykłej zaprawy murarskiej zaś 7,30 zł brutto za tyle samo). Wobec 20% udziału izolacyjności warstwy noś nej w termoizolacyjności ściany, tak decydujące znaczenie dla tej cechy będzie miała zewnętrzna warstwa ocieplenia.

Trzeba przy tym dodać, że zaprawa ciepłochronna ma rzeczywiście duże znaczenie, ale przy murowaniu ścian jednowarstwowych - czyli nieocieplanych ścian z bloczków betonu komórkowego, pustaków ceramiki poryzowanej lub bloczków keramzytobetonowych. Tu zaprawa przyczynia się do mniejszych strat ciepła przez spoiny (powstawaniu mostków termicznych) - w porównaniu ze zwykłą zaprawą murarską.

Zatem poprawia się ogólna izolacyjność cieplna całej ściany. Należy dążyć do uzyskania możliwie cienkich spoin, bo zaprawa ma jednak nieco gorsze własności termoizolacyjne niż elementy ścienne.

opr.: Redakcja
zdjęcie: www.danwood.pl