Warstwowy montaż okien - nie obędzie się bez taśm
Okna stanowią istotny element domu - nie tylko zapewniają dopływ do wnętrz naturalnego światła, ale pełnią też ważną funkcję architektoniczną. Dobrze dobrane i zamontowane mogą znacząco wpłynąć na komfort mieszkania oraz koszty eksploatacji budynku. Niestety, wielu inwestorów skupia się wyłącznie na parametrach okien: termoizolacyjności, odporności na włamanie czy zdolności do tłumienia hałasów. Oczywiście, cechy te są bardzo ważne, ale na nic zda się zakup nawet najlepszej stolarki, jeśli nie będzie ona prawidłowo zamontowana. Prawidłowo, czyli jak? Postaramy się to wyjaśnić w niniejszym artykule.
może prowadzić do powstawania mostków termicznych wokół okien, ucieczki ciepła, a także
zagrzybienia ścian pomieszczenia. MS WIĘCEJ NIŻ OKNA
taśm - od strony pomieszczenia paroszczelną,
a od zewnątrz - paroprzepuszczalną. Nie
można ich pomylić! SOUDAL
Montaż na samą piankę
Praktykowany przez znaczną część ekip monterskich sposób osadzania okien wygląda następująco. Prace zaczynają się od umieszczenia w narożnikach klinów montażowych i ustawienia profili, a potem sprawdzenia, czy trzymają one piony i poziomy. W kolejnym etapie rozmieszcza się - proporcjonalnie - elementy mocujące. Następnym krokiem jest uszczelnienie przestrzeni pomiędzy ramą okna a murem pianką montażową. Ostatni etap to prace wykończeniowe - obróbka ościeża, montaż parapetów itp.
Od pewnego czasu specjaliści dowodzą, że taka metoda jest niedoskonała. A to dlatego, że niezabezpieczona pianka poliuretanowa narażona jest na zawilgocenie przez wodę opadową oraz parę wodną przenikającą z wnętrz mieszkalnych. Skutkiem może być pojawienie się na obrzeżach otworu okiennego grzyba. O tym, że takie przypadki nie są jednostkowe, można przekonać się choćby dzięki lekturze forów internetowych, na których użytkownicy domów bardzo często dzielą się takimi doświadczeniami.
Zagrzybienie miejsc wokół okien, negatywnie odbijające się na zdrowiu domowników, to tylko jeden z problemów. Zawilgocona warstwa pianki oznacza też duże straty energii, co przekłada się na wyższe rachunki za ogrzewanie.
Montaż warstwowy
Problemy te można wyeliminować, stosując zalecany obecnie przez fachowców montaż warstwowy. Polega on na osłonięciu pianki - od strony pomieszczenia taśmą paroszczelną, a od zewnątrz - paroprzepuszczalną, które przykleja się do ramy okna. Takie rozwiązanie pozwala odpowiednio zabezpieczyć piankę i miejsce styku okna ze ścianą.
Nazwa metody związana jest z powstałymi w ten sposób warstwami:
- zewnętrzną, która chroni przed wnikaniem wilgoci od zewnątrz, przy jednoczesnym umożliwieniu wyprowadzenia jej z wewnątrz domu na zewnątrz;
- środkową, która pełni rolę izolatora termicznego i akustycznego;
- wewnętrzną, która osłania warstwę izolacji termicznej, uniemożliwiając przenikanie do niej pary wodnej i wilgoci z wnętrza budynku.
Montaż warstwowy jest dość wymagający. Niezbędne jest dokładne wyrównanie i oczyszczenie powierzchni ościeża, aby taśmy dobrze się trzymały. Dotyczy to szczególnie murów wzniesionych z materiałów, które nie są gładkie, np. pustaków ceramicznych - w takim wariancie konieczne jest ich wcześniejsze wyrównanie i zagruntowanie. Osłonięte taśmą paroszczelną muszą być też metalowe kotwy, którymi okno jest przytwierdzone do muru.
Uwaga! Taśmy stosowane w montażu warstwowym nie powinny być wystawione na działanie słońca. Jeżeli na budowie jest dłuższa przerwa (np. zimą), taśmy trzeba pokryć rzadką zaprawą klejową.
Ciepłe parapety
Dodatkową ochronę przestrzeni pod oknem można uzyskać montując tzw. ciepłe parapety. To odpowiednio wyprofilowane kształtki z twardego styropianu EPS bądź polistyrenu ekstrudowanego XPS. Nie dopuszczają one do przedmuchów i występowania mostków termicznych między oknem i parapetem, a także zawilgocenia. Jednocześnie są oparciem dla parapetu zewnętrznego i wewnętrznego.
Kształtki mocuje się do dokładnie wyrównanego ościeża za pomocą kleju lub pianki do styropianu. Podobnie jak w przypadku taśm, parapetów nie można wystawiać na długotrwałe działanie promieni słonecznych. W razie potrzeby należy je zabezpieczyć malując preparatem gruntującym lub pokryć rozwodnionym klejem do styropianu.
Montaż w warstwie ocieplenia
Sposobem na całkowite wyeliminowanie mostków termicznych wokół ościeżnicy jest zamontowanie okien w warstwie ocieplenia. Metoda ta, zwana "ciepłym montażem", stosowana jest zazwyczaj w domach energooszczędnych i pasywnych, z murem dwu- i trójwarstwowym (w ścianie jednowarstwowej nie ma dodatkowego ocieplenia).
Okno obsadza się w ociepleniu (musi mieć grubość przynajmniej 15 cm), przed ścianą nośną, ale mocuje do muru. Wymaga to zastosowania specjalnych kotew i konsoli wsporczych. Niektórzy producenci oferują też ramy instalacyjne, które przytwierdza się do muru na klej i wkręty bądź dyble. Elementy te wykonane są ze sprasowanej pianki poliuretanowej z dodatkiem aluminium lub z twardego tworzywa purenitowego. Mają bardzo dużą nośność - metr bieżący takiego rusztowania może utrzymać okno ważące nawet kilkaset kilogramów.
Metoda ta nie jest jeszcze w naszym kraju zbyt rozpowszechniona - barierą są wysokie koszty inwestycyjne i pracochłonność.
wykorzystuje się specjalne wsporniki. VETREX, ALUPLAST
Montaż warstwowy krok po kroku
Koszty
Poprosiliśmy kilka firm z Mazowsza o wycenę montażu okien metodą tradycyjną - z użyciem samej pianki poliuretanowej, oraz przy wykorzystaniu dodatkowo taśm paroszczelnych i paroprzepuszczalnych. W pierwszym wariancie ceny wahały się od 25 do 30 zł/mb., w drugim - od 45 do 55 zł/mb. Jak widać, montaż warstwowy jest w przybliżeniu dwukrotnie droższy.
Kosztorys nie uwzględnia jednak zastosowania ciepłych parapetów - za te zapłacimy dodatkowo kilkadziesiąt zł za metr bieżący. Montaż w warstwie ocieplenia to jeszcze wyższa półka cenowa. Za taką usługę wykonawcy życzą sobie od 100 do 180 zł/mb.
Wysokie ceny, niewiele wyspecjalizowanych ekip i duża pracochłonność to powody, dla których montaż warstwowy - mimo niezaprzeczalnych zalet - wciąż nie jest w naszym kraju zbyt popularny.