Izolacja dachu warstwa po warstwie
Na rynku dostępny jest cały wachlarz produktów przeznaczonych do wykończenia dachów, od pokrycia papą bitumiczną, blachą dachową, dachówką, po słomę czy nawet kamień. Produkty te różnią się trwałością, poziomem izolacji termicznej, ceną oraz wykorzystanymi do wykonania surowcami.
Najczęściej doradzanym przez fachowców rozwiązaniem jest stosowanie wysokiej jakości izolacji dachu. Zbytnia oszczędność doprowadzi tylko do większych strat. Tymczasem, jeśli już na początku zadbamy o dobre wykończenie dachu, możemy zaoszczędzić nawet 30 proc. kosztów ogrzewania budynku w trakcie eksploatacji. Jest to niewątpliwie jedna z tych inwestycji, które zwracają się w ciągu pierwszych lat użytkowania budynku, przekonuje Jakub Staszewski, specjalista z firmy Folnet zajmującej się sprzedażą akcesoriów dachowych.
Folie wierzchniego krycia
Zakładając, że wybrano już pokrycie dachu i nie jest to papa bitumiczna, należy zastanowić się nad pierwszą warstwą izolacji termicznej. Zadaniem folii wierzchniego krycia jest zabezpieczanie termoizolacji dachu przed czynnikami atmosferycznymi, takimi jak: śnieg, deszcz i wiatr. Stąd zapewnienie tej warstwie jak najwyższej trwałości termicznej i mechanicznej jest niezwykle istotne dla komfortu mieszkania.
Jako pierwszą warstwę zastosować można folię niskoprzepuszczalną, co wymaga zachowania specjalnych szczelin wentylacyjnych o wysokości około 3 cm. Problemu tego nie ma w przypadku wykorzystania membran wysokoprzepuszczalnych, ponieważ ich właściwości pozwalają na przenikanie nadmiaru wilgoci, dzięki czemu skropliny nie gromadzą się w warstwie izolacyjnej, mówi Staszewski.
Przy użyciu folii konieczne jest wykonanie wentylacji wełny mineralnej, co dość wyraźnie pogarsza współczynnik izolacyjności dachu, dodaje Jakub Majda, ekspert od folii i membran dachowych z firmy Folnet.
Termoizolacja
Warstwę termoizolacyjną zapewniają różnego rodzaju wełny mineralne lub szklane, które dzięki swojej grubości (przekraczającej niekiedy grubość ścian nośnych) pozwalają na utrzymanie ciepła wewnątrz budynku. Ważne jest, aby materiał termoizolacyjny pozostawał suchy - zawilgocona wełna nie dość, że traci swoje właściwości termoizolacyjne, to staje się ciężka zagrażając całej konstrukcji dachu.
Alternatywą dla wypełniania watą mineralną jest folia izolacyjna w technologii Onduterm. Przy grubości zaledwie 3 mm posiada bardzo wysoką zdolność odbicia energii cieplnej. Natomiast jej trwałość pozwala na zastosowanie bezpośrednio pod warstwą wierzchnią dachu. Zasada działania podobna jest do zwykłego lustra i polega na "odbiciu" od ekranu energii cieplnej w postaci promieniowania podczerwonego, które stanowi 90 proc. ciepła emitowanego latem i 75 proc. zimą. Onduterm "odbija" do 92 proc. promieniowania cieplnego, wchłaniając przy tym maksymalnie 1 proc. energii cieplnej, przekonuje Staszewski. Wszechstronność tego produktu pozwala zatem na zaoszczędzenie na inwestycji w folię wierzchniego krycia i termoizolację.
Paroizolacja
Zastosowanie folii paroizolacyjnej, wykonanej na przykład z aluminium, w połączeniu z odpowiednio dobraną wentylacją mechaniczną poddasza to dobry sposób na uniknięcie skraplania się wilgoci w wełnie mineralnej. Innym popularnym rozwiązaniem jest aktywna folia paroizolacyjna umożliwiająca regulację nadmiaru wilgoci z obu jej stron - zewnętrznej i wewnętrznej. Należy pamiętać, że tego typu folia nie zastępuje wentylacji grawitacyjnej, a jedynie ją wspomaga.
-----------------------------------------
Przyjęty przez Unię Europejską kierunek nie tylko w przemyśle, gdzie ogranicza się emisję CO2, lecz dotykający również budownictwa mieszkaniowego nakazuje już dziś pomyśleć o energooszczędnych technologiach izolacji dachu. Przekonującym argumentem są także rosnące, w związku z dostosowaniem do wymogów UE, ceny energii. Dlatego zadbanie o skuteczną izolację dachu, zarówno przed wilgocią jak i stratą ciepła, wydaje się być rozsądną inwestycją.
źródło: Informacja prasowa
zdjęcie: Onduline, Folnet