Ryzyko błędów wykonawczych

Ryzyko błędów wykonawczych

Sprawdzona, solidna ekipa murarzy jest często ważniejsza niż to, jaki rodzaj ściany wybraliśmy i jakie materiały kupiliśmy. Zły wykonawca potrafi zepsuć nawet najlepszy materiał.

Świeżo wymurowane ściany mogą okazać się krzywe, z bardzo nierówną powierzchnią, bez zachowania pionu czy wysokości. Wady ścian mogą zmusić np. do rezygnacji z tynku cienkowarstwowego na rzecz tradycyjnego cementowo-wapiennego, by w jego grubej warstwie ukryć niedokładności murowania.

W ścianach jednowarstwowych najczęstsze błędy to mostki termiczne w następujących miejscach:

  • niedokładnie wypełnione spoiny przy murowaniu na zaprawie ciepłochronnej albo użycie zamiast niej zaprawy zwykłej;
  • nieocieplone lub niedostatecznie ocieplone wieńce i nadproża;
  • zbyt gruba warstwa zaprawy klejowej (ma ona znikomą izolacyjność);
  • ukruszone pustaki lub bloczki naprawione zwykłą zaprawą lub tynkiem.

Często spotykanymi błędami wykonawców są też:

  • nadproża izolowane niewłaściwie, np. nieosłonięte kształtką z tego samego materiału co reszta ściany;
  • złe wypoziomowanie pierwszej warstwy w ścianach murowanych na cienkie spoiny, wskutek czego kolejne warstwy (i cała ściana) są krzywe.

W ścianach dwu- i trójwarstwowych typowe mostki termiczne powstają w wyniku następujących błędów:

  • niedokładne ułożenie izolacji - ze szczelinami pomiędzy płytami ocieplenia; powstawaniu takich mostków termicznych najskuteczniej zapobiega się przez ułożenie - z wzajemnym przesunięciem styków - dwóch warstw izolacji cieplnej;
  • niestaranne ułożenie izolacji wokół otworów okiennych.

Pozostałe błędy wykonawców na budowie to:

  • zbyt słabe umocowanie izolacji do warstwy nośnej (źle nałożony klej, zbyt mało lub źle rozmieszczone kołki);
  • pozostawienie warstwy izolacyjnej bez osłony przed wpływami atmosferycznymi;
  • wełna mineralna może zostać zamoczona, styropian wystawiony na działanie słońca co prawda niszczeje, ale bardzo powoli;
  • w ścianach trójwarstwowych ściana osłonowa może być źle związana z konstrukcyjną, jeśli użyto zbyt małej liczby kotew lub są one źle rozmieszczone (zwykle jest ich 4?5 na 1 m2 ściany, a na jej końcach więcej);
  • niedrożna szczelina wentylacyjna: taka szczelina musi być drożna na całej swej wysokości, a ponadto mieć u góry i u dołu otwory umożliwiające ruch powietrza i usuwanie w ten sposób zgromadzonej wilgoci, otwory muszą być zabezpieczone specjalnymi kratkami przed owadami i gryzoniami;
  • niestaranne wykonanie widocznych spoin w ścianach elewacyjnych lub użycie do wykonania elewacji klinkierowych niewłaściwych zapraw powodujących powstawanie smug i wykwitów.

Naprawienie błędów wykonawczych jest zwykle bardzo trudne, a czasem niemożliwe. Jeśli dotyczą izolacji termicznej, to oczywiście najłatwiej je naprawić w ścianach dwuwarstwowych.

Niedostateczną izolacyjność ściany jednowarstwowej, spowodowaną użyciem - zamiast ciepłochronnej - zwykłej zaprawy (lub innymi błędami) można
poprawić przez jej ocieplenie dodatkową warstwą, a więc przerobienie na dwuwarstwową.

Poprawianie ocieplenia w ścianie trójwarstwowej jest bardzo trudne (wymagałoby rozebrania części elewacji).

opr.: Jarosław Antkiewicz
zdjęcie: Xella (Ytong)