"Mieszkam w bloku dwupiętrowym i mam problem z wentylacją - do mieszkania wciąż nawiewane jest przez kratki wentylacyjne zimne powietrze. Oprócz tego wciąż od 9-ciu lat czuć w moim mieszkaniu zapachy pochodzące od sąsiadów. Ogrzewanie mam gazowe, w tym piec wciąż mi się zawiesza ze względu na to, iż nie ma ciągu w kominie. Okna są non stop rozszczelnione. W naszym bloku doszło już do zatrucia mieszkańca czadem. Kominiarz, który nigdy przez 9 lat jak mieszkamy nie kontrolował w naszych mieszkaniach ciągów kominowych i wentylacyjnych, zalecił otwieranie okna na całą jego szerokość przez całą dobę. Stwierdził, że to jedyne rozwiązanie. Budynek nasz należy do TBS-ów. Czy więc to wina mieszkańców, że nie ma ciągu kominowego i wentylacyjnego, ponieważ nie otwierają okien?"
Takich absurdalnych przypadków jest bardzo dużo i dlatego należy przeciwdziałać tragediom, jakie mogą dotknąć mieszkańców nie tylko dużych blokowisk, ale i domów jednorodzinnych.
Powyższy problem może dotyczyć dwóch zagadnień:
- niewłaściwego projektu instalacji kominowej i wentylacyjnej,
- niewłaściwego wykonania instalacji przewodów spalinowych i wentylacyjnych.
Może również wystąpić przypadek zarówno niewłaściwego zaprojektowania i bardzo niedbałego wykonania instalacji wentylacyjno-spalinowej, co nie rzadko występuje w TBS-ach. Należy więc zapoznać się z projektem, a szczególnie zwrócić uwagę na obliczenia dotyczące przewodów wentylacyjnych i spalinowych. W następnej kolejności należałoby dokonać pomiaru skuteczności wentylacji i sprawdzić, czy przyczyną nie są wady wykonawcze.
Po sprawdzeniu tych parametrów należy udrożnić przewody wentylacyjne i zamontować nawietrzaki. W przypadku, gdy nie ma możliwości przywrócenia drożności przewodów wentylacyjnych niestety należy wykonać przewody wentylacyjne we wszystkich mieszkaniach. Należy też przeanalizować wysokość kominów ponad połać dachu. W przypadku, gdy kominy są zbyt krótkie występują zaburzenia ciągu lub jego całkowity brak.
Mieszkańcy tego akurat bloku sami nie rozwiążą zaistniałego problemu - należałoby tutaj powołać eksperta, który dokona kompleksowej analizy na podstawie wizji lokalnej i opracuje konkretne zalecenia. W związku z sytuacją i poważnym zagrożeniem zatrucia tlenkiem węgla, należy także pilnie zgłosić sprawę do najbliższego Inspektora Nadzoru Budowlanego.